Wspomnieniami jeszcze na plenerze, ale ciałem już w domu.
18-28 lipca 2010 r. odbył się wspaniały plener malarski w Zakrzewie. Miałam przyjemność uczestniczenia w nim.
Moje malowanie na plenerze
fragment obrazu
wernisaż
na zdjeciu Mariola Gurgul
fot. archiwum ilony filip
więcej na stronie STiSK
Wiesz - powinnas malowac autoportrety- sprzedawaly by sie jak swieze buleczki- dzimmu
OdpowiedzUsuńJuż kilka mam i nie tylko autoportretów :)
OdpowiedzUsuńRóżni artyści na wspólnych plenerach malarskich mnie malowali. Oto jeden z nich:
http://ilona-filip.blogspot.com/2010/08/portret-ilony-filip.html
autorstwa Dany Dagry.
namalujesz mi wieczorne szepty?- dzimmu
OdpowiedzUsuńWieczorne szepty - To by musiał być jakiś bajkowy obraz. Może na plenerze malarskim w Goleniowie namaluję "Wieczorne szepty"
OdpowiedzUsuń