Wspomnienia z pleneru w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą
Dzisiaj przeglądałam stare fotografie. Natknęłam się na zdjęcia z pleneru malarskiego w Kazimierzu Dolnym.
To był dla mnie przełomowy plener. Zmieniłam paletę barw i upewniłam się, że idę w dobrym kierunku. Poznałam wielu ludzi. Miałam przyjemność obcowania i wspólnego malowania z artystą Jerzym Gnatowskim. oraz Jankiem Wołkiem. Te niezapomniane chwile zawsze będę nosiła w sercu i wracała do nich z utęsknieniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz