moje sugestie - coś w stylu tej drugiej (w błękitach) trzecia i czwarta są ciężkie, odpychają czytelnika, a powinny zachęcać... zrobić małą przerwę, taki luzik, a potem faktycznie trzeba przemyśleć... życzę ciekawych pomysłów :)
Jak najbardziej przerwa mi się przyda :). Dobrze, że mam jeszcze trochę czasu na realizację tego projektu. Dzięki PS. Mojemu duchownemu znajomemu podobał się projekt nr 1 i 4 :)
pierwszy projekt też się ciekawie prezentuje, jednak fiolet taki żałobny kolor, ja tak sobie odbieram... w środku to chyba katedra? owszem, bardzo mi się podoba ta część okładki :)
Wrócę do przemyśleń nad projektami po niedzieli. Jutro wyjeżdżam więc po powrocie może świeżo spojrzę na okładkę i wypróbuję inne kolory. A Ty Jolu jakie kolory byś wybrała?
Ilono, nie wiem, może coś cieplejszego z tej "katedry". Nie mam programu do grafiki, bo bym poeksperymentowała, czasem okładka przyciąga czytelnika bardziej niż tytuł... ale gusta są różne Ilono. Wszystkim nie jesteśmy w stanie dogodzić.Najważniejsze, żeby zleceniodawca był zadowolony.
moje sugestie - coś w stylu tej drugiej (w błękitach) trzecia i czwarta są ciężkie, odpychają czytelnika, a powinny zachęcać...
OdpowiedzUsuńzrobić małą przerwę, taki luzik, a potem
faktycznie trzeba przemyśleć...
życzę ciekawych pomysłów :)
ciepełko pozdrawiam
Jak najbardziej przerwa mi się przyda :). Dobrze, że mam jeszcze trochę czasu na realizację tego projektu. Dzięki
OdpowiedzUsuńPS. Mojemu duchownemu znajomemu podobał się projekt nr 1 i 4 :)
pierwszy projekt też się ciekawie prezentuje, jednak fiolet taki żałobny kolor, ja tak sobie odbieram... w środku to chyba katedra? owszem, bardzo mi się podoba ta część okładki :)
OdpowiedzUsuńWrócę do przemyśleń nad projektami po niedzieli. Jutro wyjeżdżam więc po powrocie może świeżo spojrzę na okładkę i wypróbuję inne kolory. A Ty Jolu jakie kolory byś wybrała?
OdpowiedzUsuńIlono, nie wiem, może coś cieplejszego z tej "katedry". Nie mam programu do grafiki, bo bym poeksperymentowała, czasem okładka przyciąga czytelnika bardziej niż tytuł... ale gusta są różne Ilono. Wszystkim nie jesteśmy w stanie dogodzić.Najważniejsze, żeby zleceniodawca był zadowolony.
OdpowiedzUsuńNo tak, masz rację Jolu, gusta są różne i najważniejsze by autor książki był usatysfakcjonowany.
OdpowiedzUsuńpierwsza najlepsza
OdpowiedzUsuń